Londyńscy naukowcy z Kings College udowodnili, że ilość znamion na skórze decyduje o jej jakości. Osoby, które mają ich sporo mają skórę, która wolniej ulega procesom starzenia.
Skóra usiana znamionami, według naukowców z Londynu, ma większe tendencje do odnawiania się. Oznacza to, że tkanki szybciej się regenerują, a zatem dłużej pozostają młode. Nie poddają się łatwo mijającemu czasowi, skóra później doświadcza zmarszczek czy starczych przebarwień. Badacze dowiedli również, że większa ilość znamion, czyli ponad 100 u jednej osoby, świadczy o mocniejszym układzie kostnym niż u osób, u których znamiona występują sporadycznie. Tym samym występuje u nich mniejsze ryzyko wystąpienia osteoporozy.
Młody wygląd jest jednak okupiony innymi zagrożeniami. Duża ilość znamion powoduje częstsze niekontrolowane podziały komórek, a w konsekwencji zwiększa ryzyko powstania chorób nowotworowych, takich jak np. czerniak, czyli rak skóry, albo rak piersi lub rak jelita grubego. Każdy, kto charakteryzuje się ilością znamion większą od przeciętnej (czyli 30-40 znamion) powinien więc wykonywać badania, które pozwolą wykryć ewentualne zmiany rakowe już we wczesnym stadium choroby.