Współczesny człowiek to kłębek napięcia, nerwów i nieustających wręcz, migrenowych bóli głowy. Denerwujemy się w każdej chwili, koimy tabletkami przeciwbólowymi. Ale jest alternatywa – masaż tajski!
W dobie pracy na różne zmiany, wielogodzinnych dojazdów do miejsca zatrudnienia, stresujących warunków pracy i napięć w rodzinie coraz częściej zauważamy, jak wątłe jest nasze zdrowie i jak niewiele potrafi znieść głowa. Wtedy pojawiają się bóle migrenowe, napady leków, wzmożone napięcie mięśni, które uniemożliwia nam normalną egzystencję. Zamiast wówczas sięgać po kolejną garść tabletek przeciwbólowych (na które się przecież uodparniamy) warto postawić na masaż tajski.
Masaż tajski to znana w kulturze wschodu metoda relaksacyjno-lecznicza, która pozytywnie wpływa na nasz organizm, uwalania go od stresu, reguluje napięcie mięśni, obniża częstotliwość pojawiania się bólu głowy, rozluźnia kark, szyję i błyskawicznie przywraca do formy.
Popularność masażu tajskiego jest dzisiaj o wiele wyższa niż jeszcze kilka lat temu. Wiąże się to oczywiście ze wzrostem liczby fachowców zajmujących się ta dziedziną w Polsce.
Ci, którzy wiedzę zdobywali na wschodzie, u praktyków tajskiej sztuki masowania mogą pochwalić się rzeszą zadowolonych klientów, którzy po zniwelowaniu dolegliwości po czasie mogą korzystać z masażu tajskiego tylko jako z formy relaksu.