Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ogłosiła doroczny raport o edukacji. Wynika z niego, że bezrobocie wśród młodych z wyższym wykształceniem jest niższe niż w pozostałych grupach.
Radzą sobie oni na rynku pracy dużo lepiej niż ich rówieśnicy po szkołach średnich. Konkretne liczby są takie, że w krajach OECD średnia stopa bezrobocia dla ludzi młodych tylko z maturą wyniosła 9%, podczas gdy ta sama grupa wiekowa, jednak z dyplomem wyższej uczelni, wykazała brak zatrudnienia niższy aż o 5%. Jednocześnie raport pokazuje, iż w ostatnich latach odsetek absolwentów wzrósł dwukrotnie, z 20 do 40%. Wychodzi więc na to, że jednak wyższe wykształcenie, wbrew wielu prognozom, nie straciło wartości.
Tym wnioskiem kierują się rządy. Rozwój edukacji to bardzo dobra inwestycja - absolwent wyższej uczelni podczas swego czasu wzbogaci budżet państwa o niemal 30 tysięcy dolarów więcej niż osoba ze średnim wykształceniem. OECD radzi, aby nie ograniczać środków przeznaczanych na te cele, nawet w sytuacji, gdy mamy deficyt budżetowy. W razie potrzeby uczelnie powinny radzić sobie same podnosząc czesne. Jednocześnie, aby nie ograniczać dostępu do studiów osobom uboższym, należałoby rozwinąć system stypendiów i preferencyjnych, niskooprocentowanych kredytów.