Wielu użytkowników serwisu Filmweb otrzymało wiadomość, w której są proszeni o ustawienie nowego hasła, ponieważ stare zostało ukradzione. To nie żart - hakerzy włamali się do bazy danych portalu.
Filmweb uspokaja, że dane były zakodowane i użytkownicy nie powinni się o nic martwić. Jednak ludzie obeznani w temacie przyznają, iż odczytanie tych danych nie jest zadaniem przerastającym możliwości zdolnego hakera. Pół biedy, jeśli uzyska on tylko nasze hasło do serwisu z filmami. Gorzej, gdy mamy zwyczaj stosować to samo hasło w wielu miejscach. Wtedy włamywacz może uzyskać dostęp np. do naszego konta email, a dzięki temu pozna szereg newralgicznych danych, takich jak chociażby hasła do innych portali i usług.
Serwis Filmweb próbuje sobie poradzić z kryzysem. Rozesłał wspomniany już email z prośbą o ustawienie nowego hasła. Jednak wielu internautów narzeka, iż wiadomość ta wygląda jak pospolita próba pishingu. W sieci pojawiły się już nawet poważne komentarze, które przestrzegają użytkowników Filmweb przed... klikaniem w link z wiadomości od Filmweb.
Spekuluje się, że przyczyną tego, iż Filmweb uległ atakowi, jest niedawna, gruntowna zmiana wersji serwisu. Prawdopodobnie pozostawiono pozostałości deweloperskiej wersji, swoiste ułatwienia jakie stosują programiści podczas pracy. Dla hakerów stały się one furtkami, przez które wkradli się do systemu.