Światowa Organizacja Handlu (WTO) wystąpiła do Unii Europejskiej o zniesienie cła zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami. Przepychanki na tym polu trwają od kilkunastu lat.
Chodzi o cło na drukarki wielofunkcyjne, dekodery telewizyjne umożliwiające połączenie z internetem i płaskoekranowe monitory komputerowe. UE nakłada na nie cło, ponieważ na swój sposób interpretuje postanowienia porozumienia ITA zawartego jeszcze w latach dziewięćdziesiątych - tym samym łamie prawo.Według Unii wymienione sprzęty nie należą do kategorii high-tech.
Teraz pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, Tajwanu i Japonii WTO określiła jasno swoje stanowisko. Żąda natychmiastowego zniesienia cła. Bruksela musi się odnieść do tej decyzji w ciągu 60 dni.
Co to oznacza dla konsumenta? Jeśli UE zdecyduje się zrezygnować z pobierania opłaty celnej, producenci sprzętu sporo zaoszczędzą, jednocześnie towary sprzedawane będą po niższych cenach.