Od wczoraj (13 września) Youtube ruszyło z testami platformy streamingowej. Tym razem nie chodzi o jednorazowy eksperyment, ale trwałe wdrożenie technologii do użytku.
Dla przypomnienia, Youtube już eksperymentował ze streamingiem. Między innymi bezpośrednio transmitował wydarzenia z Białego Domu i targów E3. To co się dzieje obecnie, to przygotowanie do wprowadzenia całkowicie nowej usługi dostępnej dla każdego użytkownika. Przedstawiciele firmy mówią o transmisjach na żywo, lecz eksperci oceniają, iż zapewne niezbyt odleglą perspektywą jest wejście na rynek zdalnego wypożyczania filmów (VoD, Video on Demand).
Nowa funkcjonalność Youtube umożliwi streaming dla wszystkich posiadaczy kamerki. Do tego oglądający będą mogli na bieżąco komentować video. Jest to podobno częścią strategii Google, który chce zachęcać widzów do większej aktywności tak, aby koniec końców kupowali tylko telewizory z zaimplementowaną przeglądarką internetową.
W chwili obecnej testy są przeprowadzane z udziałem czterech partnerów (Howcast, Next New Networks, Rocketboom, Young Hollywood). Jeśli powiodą się, Youtube do następnego etapu zaprosi kolejne firmy. Wdrożenie tej technologii będzie miało ogromne znaczenie marketingowe. Już teraz widownia serwisu to 143 miliony osób. Liczba ta wciąż rośnie. Jasnym jest, że emisja reklam i sprzedaż usług dla tak dużej grupu jest bardzo atrakcyjną perspektywą.