Ekstremalne pomysły dla poszukiwaczy zimowej przygody, dużej dawki adrenaliny i niezapomnianych emocji. Śnieżne sporty z piekła rodem – sprawdź, jak spędzić zimę całkiem wyjątkowo.
W dzisiejszych czasach narty i snowboard wydają się być podczas zimy klasykiem, który wprawdzie ma w Polsce wielu wiernych fanów, ale jest już dla wielu z nas zbyt popularny i dostarcza za mało adrenaliny. Młodzież i osoby w średnim wieku zdają się chętniej niż do tej pory stawiać na sporty ekstremalne, które pomagają im „wyładować” drzemiącą w nich energię, dodać sobie animuszu i zyskać to coś, co sprawia, że krew szybciej krąży w żyłach.
Jakie mamy pomysły na zimową porcję adrenaliny?
- Skok z helikoptera na szczycie góry i zjazdy stromymi trasami w dół, na nartach lub snowboardzie (tzw. heli skiing, heli boarding);
- Jazda rowerem po lodowiskach, oblodzonych trasach i zamarzniętych jeziorach – nowa moda i sporo siniaków (tzw. icebike);
- Hokej rowerowy na lodzie (zamiast łyżew, gra odbywa się na rowerach);
- Jazda tzw. skibobem w dół (połączenie roweru i nart, ekstremalne wyglądzie i w działaniu);
- Wspinaczka na nartach pod górę (z hakami, linami, czekanami), a po zdobyciu szczyty karkołomny zjazd w dół (tzw. skialpinizm).
Tego rodzaju pomysłów na wolne spędzanie czasu zimą jest całe mnóstwo. Wystarczy tylko zajrzeć na strony poświęcone zimowym espadom lub samemu ruszyć głową.