Medycyna zna coraz więcej sposobów, by skutecznie walczyć z nawotworami, nawet tymi zaliczanymi do najgroźniejszych. Teraz okazuje się, że pomocna w leczeniu może być także soja.
Soja to podstawowy składnik w diecie wegetariańskiej, głównie dlatego, że jest cennym źródłem białka. Jednak korzyści z jej spożywania czerpią nie tylko wegetarianie. Soja jest również źródłem genisteiny, która jak nic innego wpływa na poprawę kondycji zdrowotnej. Przede wszystkim:
- zwiększa odporność organizmu,
- zmniejsza poziom cholesterolu we krwi,
- pomaga znieść objawy menopauzy,
- redukuje ryzyko osteoporozy,
- poprawia wygląd skóry,
- opóźnia starzenie się.
To właściwości soi znane od dawna. Wiadomo również, że soja ogranicza ryzyko występowania nowotworów hormonalnie zależnych. Teraz doktor Raymond Bergan, profesor hematologii i onkologii, udowodnił, że soja zapobiega migracjom komórek rakowych, co oznacza, że dzięki tej roślinie strączkowej występowanie przerzutów jest minimalizowane.
Dr Bergan doszedł do tego poddając badaniu 38 pacjentów, u których wykryto guza i którzy czekali na zabieg jego usunięcia. Przez 30 dni przed planowaną operacją byli oni poddawani kuracji soją. Okazało się, że lek na bazie danej rośliny ograniczył przemieszczanie się komórek rakowych do innych tkanek. Takie odkrycie stwarza onkologii nowe możliwości. Zastosowanie soi może być skutecznym wsparciem dla leczenia chorób nowotworowych.