Reklama podprogowa jest terminem, z którym zetknął się niemal każdy. Każdy też tyle o ile kojarzy co się kryje za tym hasłem. Tajemnicą jest, że reklama podprogowa jest wciąż stosowana.
Większość z nas żyje w przeświadczeniu, iż takie praktyki są zabronione i nikt ich nie używa. W książce "Reklama podprogowa. Jak niepostrzeżenie wniknąć w umysł odbiorcy" August Bullock ujawnia informacje, które mogą być szokujące. Przekazy wpływające na podświadomość są szeroko stosowane. Nie tylko w reklamie, ale również w filmach czy muzyce.
Temat jest bardzo interesujący. Autor opisuje zagadnienia bazując na konkretnych przykładach. Dlatego w książce znajdziemy wiele ilustracji, w tym reprodukcji reklam prasowych. Bullock tropi na nich ukryte elementy wpływające na podświadomy odbiór przekazu. Z tego względu, że autor jest freudystą, ukryte warstwy komunikatu mają niemal zawsze seksualny podsmak. Jednak ustalenia poczynione w książce okażą się wartościowe także dla tych, którzy nie utożsamiają się z teoriami Zygmunta Freuda. Wystarczy podmienić rodzaj podświadomej treści, konstrukcja przekazu opartego na współgraniu warstwy świadomej i nieświadomej pozostaje ta sama.
"Reklama podprogowa. Jak niepostrzeżenie wniknąć w umysł odbiorcy" nie jest książką przełomową. Jednak warto, aby zapoznał się z nią każdy, kto interesuje się reklamą lub jakimkolwiek innym multimedialnym przekazem. Znajomość obowiązujących tu technik jest nie tylko potrzebna do ich stosowania, ale także do opierania się ukrytym wpływom. Niezależnie więc od postawy wobec tego typu praktyk, warto wiedzieć, jakie są rządzące nimi reguły.