Granie na przenośnym sprzęcie przestało być niszowym zjawiskiem. Jest coraz popularniejsze, także za sprawą gier dostępnych na telefony komórkowe.
W ostatnim czasie niemal każdy ważniejszy tytuł z obszaru elektronicznej rozrywki doczekuje się swojej wersji na przenośny sprzęt. Zazwyczaj są to dosyć dowolne adaptacje, bardzo uproszczone, jednak starają się zachować jak najwięcej klimatu oryginału. Podstawową mobilną platformą pozostają telefony i smartfony. Do grania na nich przyznaje się niemal 35% użytkowników. Jeżeli badane grono zawezimy do młodszych posiadaczy sprzętu, odsetek ten rośnie do 60%.
Do grania służą nie tylko komórki, ale też urządzenia specjalnie zaprojektowane w tym celu. Obecnie na tym rynku rządzi Nintendo DS oraz Sony PSP. W ofensywie jest też iPad, który co prawda nie jest wyspecjalizowaną platformą do gier, jednak radzi sobie z nimi świetnie. Wielu użytkowników tego sprzętu uważa, iż jest on wymarzony do grania.
Z nadchodzących rozwiązań i nasilających się trendów powinny nas zainteresować przede wszystkim dwa. Pierwsze to nowa konsola Nintendo, czyli 3DS. Ekranik mobilnego sprzętu będzie generował obraz 3D, do którego obserwacji nie są potrzebne okulary. Drugie ciekawe zjawisko to usługa OnLive, czyli możliwość grania online w aplikacje uruchamiane na zdalnym serwerze. Obraz dociera do nas przekazywany streamingiem, dzięki czemu przenośny sprzęt nie musi generować skomplikowanej, trójwymiarowej grafiki.