Choć pracownicy POIT bardzo starają się o dobre promowanie Polski to syndrom BB – ograniczony budżet i szalona biurokracja, skutecznie utrudnia im działania. Jak promowana jest polska turystyka?
Polskie Ośrodki Informacji Turystycznej rozsiane po całym kraju bardzo starają się o to, by po pierwsze służyć najlepszą informacją o ciekawych do zwiedzania miejscach turystom polskim i zagranicznym, a po drugie aktywnie promować samą Polskę, jako doskonałe miejsce do turystyki rekreacyjnej i wypoczynkowej. I choć poszczególne ośrodki POIT wdrażają corocznie różne akcje promocyjne, produkują i rozdają ulotki czy broszury turystyczne, coraz chętniej „reklamują” polską turystykę w internecie, to wciąż ich działania są mocno ograniczone i wydają się być nie do końca efektywne.
Gdzie tkwią problemy polskich ośrodków informacji turystycznej? Oczywiście w budżecie (a raczej jego zdecydowanym braku), który uniemożliwia prowadzenie skutecznych i szeroko zakrojonych akcji. Przez to Ośrodki skupiają się wyłącznie na informacji i promocji regionalnej oraz na biurokracji. To właśnie mocno zbiurokratyzowane podejście urzędów sprawia, że nieliczni pracownicy POIT toną w dokumentacji i nie mają możliwości bezpośredniego i szybkiego działania, bez wypełnienia i akceptacji wszystkich druków, formularzy i innych papierów. Czy sytuacja ma szanse się zmienić? Na tę chwilę niestety nie. Nie jest planowane ani zwiększenie budżetu dla POIT ani ograniczenie biurokracji.