Dotychczas sądzono, że pieczarki mają wyłącznie walory smakowe. Poza tym uważano, że są słabo trawione i nie dają organizmowi żadnych składników odżywczych. Okazuje się, że są bardziej wartościowe.
Pieczarki to nie tylko "puste" pożywienie. Naukowcy wykazali, że znacznie przyczyniają się do zwalczania nowotworów, np. raka piersi. Wszystko dlatego, że ograniczają działanie aromatazy. Ta z kolei odpowiedzialna jest za regulowanie procesów wytwarzania estrogenu. Stąd pieczarki są cenne w diecie osób, które cierpią na nowotwory estrogenozależne, m.in. na raka sutka. Na tego typu choroby cierpią przeważnie kobiety, które wchodzą w okres menopauzy.
Odkrycie jest ważne dla onkologii. Spożywanie pieczarek, tak jak warzyw kapustnych (np. kalafora, brokuł, koperku) pomaga w walce z rakiem. Oprócz tego zdolność tłumienia komórek rakowych mają m.in. kwasy omega 3 zawarte np. w rybach morskich. W przypadku raka piersi nieocenioną pomocą może być spożywanie żurawiny w różnych postaciach - ogranicza ona namnażanie się chorych komórek.