Póki co na razie tylko w Warszawie, w jednym z urzędów pracy na Pradze. Specjaliści od HR zapowiadają jednak, że ta metoda szybko wyprze rozwiązania papierowe.
Moda na CV w formie video przyszła do nas ze Stanów Zjednoczonych. Tam jest to normą i znacznie ułatwia funkcjonowanie rynku pracy. Przede wszystkim kandytat ma szansę szczegółowego zaprezentowania się, może dodać wiele rzeczy, na które nie ma miejsca na papierze. Cenne jest również to, że ma czas, by się do tego przygotować i nagrać najlepszą wersję swojego wystąpienia. CV w formie filmowej jest też alternatywą dla wyjątkowo stresujących rozmów kwalifikacyjnych, pozwalającą uniknąć nieprzewidzianych, kłopotliwych sytuacji.
Pracodawcy też widzą atuty takiego rozwiązania. Przede wszystkim dostają gotowy materiał dostarczający im informacji o doświadczeniu potencjalnego pracownika i sposobie jego zachowania. Często już na tej podstawie podejmuja decyzję. W każdej chwili mogą włączyć obraz i przypomnieć sobie danego kandydata. Inną korzyścią videoCV jest to, że pracodawcy oszczędzają część pieniędzy, które muszą wydać na proces rekrutacyjny.
Na razie w Polsce to wyjątkowo innowacyjne rozwiązanie. Chętni, w każdym wieku i z różnym wykształceniem, mogą wejść do specjalnie przygotowanej kabiny i przed kamerą opowiedzieć o sobie potencjalnemu pracodawcy. W USA w celu wymiany informacji między pracodawcami, a szukającymi pracy istnieją już specjalne platformy internetowe, na których można zamieszczać swoje filmowe życiorysy.