Obecnie większość młodych ludzi nie wyobraża sobie swojej przyszłości bez ukończenia studiów. Najczęściej wybierane są jednak te bardziej humanistyczne, które nie są pożądane na rynku pracy.
Dlatego coraz więcej mówi się o tym, że już za kilka lat w Polsce zabraknie na przykład piekarzy, kucharzy czy ogrodników. Młodzi ludzie na ogół niechętnie kształcą się zawodowo, więc może grozić nam niedobór ludzi wyspecjalizowanych w konkretnych, podstawowych zawodach. Stąd zachęcanie do szkolenia zawodowego jest niezwykle ważne, widać już nawet jego efekty, przejawiające się w zwiększonym zainteresowaniu edukacją zawodową.
Więdzą o tym też nauczyciele z Małopolski, którzy biorą udział w finansowanych przez Unię Europejską studiach podyplomowych, które przygotują ich do kompleksowego nauczania w szkołach zawodowych. Nauczyciele zdobędą nowe umiejętności odpowiednie dla tego konkretnego typu szkoły. Dowiedzą się jak wykorzystywać nowoczesne technologie w przygotowaniu do zawodów. Będą specjalistami, których obecnie w szkołach zawodowych brakuje.
Tym samym oferta kształcenia zawodowego będzie bardziej atrakcyjna dla młodych ludzi.