Kształcenie zawodowe w dużej części opiera się na zajęciach praktycznych. Jednak dla dokładniejszego zgłębienia tematu niezbędna jest też wiedza teoretyczna. I tu pojawia się problem.
Uczniowie szkół zawodowych zazwyczaj jednak do książek nie zaglądają. I nie wynika to wcale z małych ambicji. Większość podręczników, jakimi dysponują nauczyciele jest po prostu zbyt trudna i zawiera mało zrozumiałe treści. I nie jest to tylko opinia jednostronna prezentowana przez uczniów. Dostępne podręczniki w taki sam sposób oceniła Rada Języka Polskiego.
Pod lupę wzięła 70 podręczników mających być podstawą do kształcenia zawodowego. Werdykt był jednoznaczny. Autorzy podręczników nie starają się skutecznie komunikować z uczniem. Treści są mało czytelne, napisane niezrozumiałym i zbyt specjalistycznym językiem. A to w przypadku uczniów, którzy dopiero zaczynają edukację w konkretnym kierunku, duże utrudnienie. Fachowe terminy nie przemawiają do uczniów, a brak przykładów potwierdzających teorię nie rozjaśnia sytuacji.
Największy problem językoznawcy upatrują w tym, że twórcami pomocy dydaktycznych są zazwyczaj osoby wyspecjalizowane w jednej dziedzinie, które nie mają przygotowania dydaktycznego. Stąd właśnie wynikają trudności z komunikacją. Struktura prezentowania wiedzy jest oparta na rozbudowanych monologach, które zniechęcają czytelnika do angażowania się w poznawanie tematu. Dlatego nauka nie jest skuteczna i nie przynosi pożądanych efektów.