20 maja o godz. 9 rozpoczęły się XXV Dni Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Festiwal potrwa aż 11 dni, więc spóźnialscy mają jeszcze szansę w nim uczestniczyć. Pospiesz się bo naprawdę warto tam być!
W tym czasie odbędzie się mnóstwo ciekawych wystaw i ekspozycji, które znacznie odbiegają od konwencjonalnego pojęcia sztuki. Będziemy mieli okazję podziwiać występy eksperymentalnych teatrów alternatywnych, sztukę ulicy i kino artystyczne, a wszystko to w przeciągu zaledwie jedenastu dni.
Inauguracją Dni Sztuki Współczesnej był występ East Side Street Art będący wspólnym przedsięwzięciem artystów z pięciu różnych krajów – Łotwy, Białorusi, Ukrainy, Węgier i Polski. Ekspozycja została przygotowana na ścianie budynku Bizon Balu przy ulicy Łąkowej. Towarzyszyły jej występy artystów breakdancowych i muzyka z klasycznych płyt winylowych. O godzinie 19 we foyer kina przy ulicy Legionowej odbyła się natomiast wystawa prac przygotowanych przez uczniów warszawskiej ASP.
Młodzi twórcy pracowali pod patronatem prof. Mariusza Dąbrowskiego, który od lat słynie z niekonwencjonalnych działań artystycznych. Efektem ich działań jest wystawa Postać rzeczy, którą będziemy mieli okazję podziwiać w trakcie festiwalu. Kolejna ciekawa propozycja to Widzi misie, czyli wystawa fotografii autorstwa Krzysztofa Gajewskiego i Mariusza Szala.