Jeszcze całkiem niedawno dziewictwo było uznawane za wielką wartość. W ciagu ostatnich lat błyskawicznie się to zmieniło. Dzisiaj dziewczyny zarabiają na sprzedaży "pierwszego razu"!

Umożliwienie komuś  pozbawienia się dziewictwa za gotówkę jest nie tylko wybrykiem niegrzecznych córeczek, ale też sposobem na zarobienie całkiem sporych pieniędzy. Jakie są stawki? Dla przykładu Natalie Dylan z USA sprzedała się za niemal cztery miliony dolarów! Choć to sam szczyt rankingu, to niżej nie jest tak źle. Chętne dziewice mogą liczyć na wynagrodzenie liczone nawet w dziesiątkach tysięcy euro.

Bunt i gotówka to nie koniec korzyści. Kilka dziewczyn sprzedających swoje dziewictwo zyskało sporą popularność. Stały się też wzorami dla naśladowczyń na całym świecie, w tym w Polsce. W Sieci już można znaleźć ogłoszenia, w których 15-letnie brunetki ogłaszają "Sprzedam cnotę". Niezależnie od oceny tego zjawiska jedno jest pewne - jeszcze kilkanaście lat temu nikt sobie takich rzeczy nawet nie wyobrażał. A obecnie dzieje się to na coraz większą skalę.

Nastolatek szukających sponsora jest coraz więcej. Nic nie zmienia fakt, że według polskiego prawa współżycie z osobą poniżej 15-ego roku życia jest karane pozbawieniem wolności. Dla wielu mężczyzn pokusa jest zbyt wielka, a do tego wykrywalność tego typu przestępstw jest niezwykle niska.

Z drugiej strony układu stoją młode dziewczęta. Eksperci oceniają, że przyczyną ich zachowań jest nieumiejętność budowania trwałych relacji. Nie potrafią kochać, bo w domu nikt ich miłości nie nauczył. Katarzyna Rosłaniec, reżyserka filmu "Galerianki", jest zszokowana łatwością z jaką dziewczynki sprzedają swoje ciało.