Oszałamiające właściwości diety Dukana są zasługą odpowiedniego doboru konkretnych substancji odżywczych. Nazywana też dietą proteinową, jako główny składnik jadłospisu obiera sobie... białko.
W pierwszej z czterech faz odżywiamy się wyłącznie tymi produktami, które zawierają znaczne ilości białka. Jest to nabiał i chude mięso.
Zakłada się, że w ciągu 5-7 dni schudniemy nawet kilka kilogramów. Później przechodzimy do fazy drugiej, w której dotychczasowe menu wzbogacamy o warzywa. Najdłuższym etapem jest zazwyczaj ten trzeci. Utrwalenie otrzymanej wagi wymaga nieco więcej wysiłku.
Jej długość liczy się w zależności od utraconych kilogramów. Na jeden z nich przypada 10 dni trzeciej fazy. Polega ona systematycznym, powolnym włączaniu do jadłospisu kolejnych pokarmów. Stopniowanie ma pomóc w uniknięciu efektu jo-jo. Ostatni etap to utrzymanie wagi. Można jeść już normalnie, lecz raz na tydzień należy wracać do rygorystycznej diety białkowej.
Opis diety nie brzmi przerażająco. Zapewne dlatego decyduje się na nią tak wiele osób. Pierwsze wzmianki o takim sposobie na odchudzanie pojawiły się w związku z dietami znanych osób.
Do diety doktora Dukana przyznały się, między innymi, aktorka Jennifer Aniston oraz Dorota Zawadzka znana szerzej jako "Superniania". Jednak liczne fora hołdujące wspaniałemu lekarzowi i jego niesamowitej zasłudze dla ludzkości udowadniają, że dieta stała się również domeną zwykłych ludzi. Czy to zabiegani biznesmeni czy gospodynie domowe – każdy może spróbować zaopatrzyć swój organizm w dodatkową porcję białka.
Dalsze efekty zależeć będą już tylko od silnej woli i stopnia motywacji.