Wielka chmura wulkaniczna, która od kilku dni skutecznie paraliżuje ruch lotniczy niepokoi zagranicznych przewoźników. Zamknięte niebo może przynieść ogromne straty finansowe dla przemysłu lotniczego.
Przewodniczący KE Jose Barroso zamierza w związku z zaistniałą sytuacją powołać specjalną komisję, która ma zbadać wpływ chmury wulkanicznej na transport lotniczy.
Komisja Europejska zamierza zbadać wpływ pojawienia się chmury wulkanicznej nad Europą na straty w transporcie lotniczym. Co prawda wstępne testy, jakich dokonała między innymi Lufthansa, nie wykazały wyraźnej szkodliwości działania chmury na silniki samolotów, ale nie jest to jeszcze wersja finalna wszelkich koniecznych w tym celu badań.
Na wszelki wypadek kolejne lotniska są zamykane.
Jak twierdzi Szef IATA Giovanni Bisignani, takie postępowanie przynosi poważne szkody przemysłowi lotniczemu. Dziennie jest to strata wysokości 200 a nawet 300 milionów dolarów. Są to kwoty, w które nie wliczono jeszcze wszelkich odszkodowań dla pasażerów. Dlatego też Szaf IATA apeluje o to, by decyzje o zamknięciu kolejnych lotnisk były podejmowane bardziej rozsądnie. Bisignani twierdzi wręcz, że jeśli nie otworzy się chociaż kilku mniejszych korytarzy powietrznych, skutki kryzysu mogą być o wiele tragiczniejsze, niż było to w przypadku zamachu z dnia 11 września 2001 roku.