Polscy konsumenci powinni przygotować się na to, że za produkty, które dotąd lądowały w ich koszykach, przy kasie trzeba będzie zapłacić więcej. Podwyżki żywności zbliżają się bowiem wielkimi krokami.
Do tej pory ze względu na słabą koniunkturę sprzedawcy obniżali ceny żywności, sprzedając ją prawie "po kosztach". To takich ruchów właściciele sklepów zostali zmuszeni. Zahamowanie gospodarcze nie zachęcało bowiem do zakupów, stąd handlowcy wyszli konsumentom naprzeciw. A nic tak nie przyciąga jak niskie ceny.
Teraz jednak sytuacja wraca do normy i żywność będzie droższa. Szczególnie soki, nabiał i mocne alkohole. Nie da się tego uniknąć. Koszty produkcji poszły w górę, więc naturalną koleją rzeczy są wyższe ceny w sklepach. Dodatkowo zbiory owoców i warzyw były w tym roku drastycznie niskie. A skoro surowca jest mało - jego wartość jest wysoka.
Więcej zapłacić trzeba będzie też za produkty mleczarskie i słodycze produkowane z kakao. Również alkohol będzie droższy.