Siatkarki BKS Aluprofu Bielsko-Biała zdobyły w sezonie 2009/2010 tytuł Mistrzyń Polski. Po sześciu latach przerwy bielszczanki wróciły na pierwsze miejsce rozgrywek ligowych.
Zawirowania w klubie, które miały miejsce pod koniec 2009 roku nie wróżyły zespołowi sukcesów w rozgrywkach. Po nieudanych startach w Lidze Mistrzyń zwolniony został z funkcji trenera Igor Prielożny, a jego miejsce zajął jego asystent Mariusz Wiktorowicz. Według wielu tak młody ( Wiktorowicz na obecnie 35 lat), i niedoświadczony trener nie dawał wielu gwarancji na doprowadzenie drużyny do jakichkolwiek wyników.
To, że uda się w tym sezonie rozgrywek przełamać hegemonię Muszynianki Fakro Muszyny na jego początku nie wydawało się realne. W zeszłym sezonie siatkarki po raz drugi z rzędu zdobyły mistrzostwo kraju, wywalczyły Superpuchar Polski i grały w finale Pucharu Polski, a mimo to zespół został poważnie wzmocniony m.in. środkową Agnieszką Bednarek-Kaszą, podstawową zawodniczką kadry narodowej.
Pierwsza sensacja nastąpiła podczas tegorocznego Pucharu Polski, kiedy to w finale ligi beniaminek muszynianki dość gładko pokonały Organika Budowlani Łódź 1:3. Po sezonie zasadniczym bielszczanki miały tylko jedną porażkę na koncie, a w finale play off spotkały się właśnie z broniącymi tytułu Muszynianką.
Aby wyłonić mistrzynie potrzebne było, aż pięć spotkań. Zwycięstwa w każdych spotkaniach przypadały na przemian, jednak lepsze przygotowanie kondycyjne przeważyło szalę zwycięstwa na stronę BKSu. Na słowa uznania zasługuje gra blisko czterdziestoletniej już Doroty Świeniewicz, której poczynania na boisku na pewno utarły nosa tym, którzy jeszcze niedawno wysyłali ją na sportową emeryturę. Tegoroczny tytuł jest ósmym w historii klubu z Bielska-Białej.