Im dłuższa historia motoryzacji, tym więcej odwagi w tej branży. Widać to po proponowanych autach koncepcyjnych. Audi udostępniło swoją markę futurystycznemu modelowi hiszpańskiego projektanta.
Pochodzący z Walencji Daniel Garcia twierdzi, że inspirował się architekturą. Ciężko się domyślić jaką, gdy patrzy się na futurystyczne, nieziemskie kształty koncepcyjnego A9. Samochód trochę się kojarzy z Batmobilem (poza jasnym lakierem), a trochę z jakimś tajemniczym, żywym organizmem (na pewno drapieżnym!).
Auto miałoby być hybrydą z czterema elektrycznymi silnikami – każdy dostarczałby napęd na jedno koło. Poza tym posiadałoby nieprzezroczystą z zewnątrz szybę wykonaną z samonaprawiającej się nano-powłoki. Kolor wozu zmienialibyśmy wciśnięciem przycisku. Fajnie? Jest jednak mały problem – Garcia zaplanował wykonanie tego auta z materiałów, które dopiero mają być odkryte.